Pomagam w odkrywaniu kierunku rozwoju marki – badam i tworzę długoterminowe strategie doświadczeń oraz komunikację, która odpowiada na potrzeby Twoje i Twoich odbiorców. Projektuję rozwiązania, które wnoszą wymierną wartość i pozostają w pamięci. A do tego, całkiem nieźle idzie mi ogarnianie chaosu!
czasem w takich okolicznościach
[...] Enter Urszula Kluz and here stellar team of PO/BA, designer, developers. Ulla is a true luminary in the field of user experience design as well as keeping the team focussed on the users and the end result. She has been a driving force behind our organization's UX/UI transformation, in the creation of an emergent design system and delivering an exceptional user experience for our IT solutions. [...]
Nie taki wilk straszny jak go malują
Wiem, brzmi to dość tajemniczo, ale już tłumaczę. Doświadczenie użytkownika (inaczej UX) to sposób, w jaki ktoś wchodzi w interakcję z produktem, usługą, marką (wszystkim – nasze życie jest jednym wielkim doświadczaniem rzeczywistości). Natomiast strategia doświadczeń to takie podejście do projektowania, by ta relacja przynosiła wartość i była zapamiętana. Bo przecież wszyscy chcemy mieć i tworzyć unikalne wspomnienia.
Żeby to miało sens, trzeba jeszcze zbudować parę mostów, a przynajmniej nici porozumienia pomiędzy trzema filarami naszego projektu: biznesem (ma być docelowo opłacalny), technologią (ma być wykonalny w czasie, budżecie i przy założeniach technicznych) oraz użytkownikami/klientami (ma być chciane, używane i polecane). A wspólny język (pozbawiony hermetycznych, branżowych określeń) oraz zrozumienie potencjałów i ograniczeń każdego z powyższych obszarów są kluczowe.
Spoko, da się.
Plan w PowerPoincie zawsze wygląda świetnie, natomiast cała magia polega na tym, aby jego realizacja była możliwa i satysfakcjonująca dla wszystkich zainteresowanych (raz się żyje, miejmy z tego frajdę). Dlatego badamy zależności, iterujemy, testujemy i cały czas sprawdzamy, czy cele na poziomie makro (np. wartości), meso (np. flow zakupu) i mikro (np kolor buttona) są spójne z wizją.
Jedyną stałą jest zmiana
Właśnie. I dlatego staram się sprowadzać strategię do mierzalnych rezultatów i kluczowych inicjatyw, a gdy zajdzie potrzeba, dostosowywać ją na podstawie rzeczywistych informacji zwrotnych z powyższych obszarów.
Inaczej się nie da :)
Dla kobiet stawiających swoje pierwsze kroki w świecie IT
W moim rozumieniu mentoringu nie chodzi o jednoznaczne wskazanie drogi, jeden przepis na przyszłość, a o wsparcie w wyłuskiwaniu "tego czegoś" w morzu potencjałów. Mentoring to wsparcie i doprowadzenie do momentu, gdy mentee może samodzielnie odkrywać własne ścieżki i rozwijać się w sposób autentyczny. A potem przychodzi duma i radość.
Pracuję z własną metodą, uzbrojoną w masę praktyki – od zbierania feedbacku, przez tworzenie skutecznych CV i portfolio, po rozmowy negocjacyjne. W moim podejściu łączę potrzeby mentee i jej wyróżniki z realiami dynamicznie zmieniającego się rynku.
Dla tych z bardziej zdartymi butami
Czasami każdemu z nas opadają ręce. Po prostu. Utkniemy w zakamarku własnej banki myślowej podczas projektowania, skończą nam się pomysły, jak przekonać menedżera do zwiększenia budżetu na testy, lub błądzimy w poszukiwaniu charaktery własnego leadershipu. Czasami też zwyczajnie mamy wątpliwości co do naszego miejsca w czasie i przestrzeni. Najlepsi je mają, dlatego są najlepszymi. W takich momentach fajnie jest z kimś pogadać, żeby złapać dystans, zmienić kontekst i wpuścić trochę świeżości.
Są takie osoby i momenty w życiu i karierze, które serio zmieniają wszystko. Dla mnie jedną z takich osób jest Ula. Jej niesamowite ciepło, wiara w to, co robi oraz ludzi są zaraźliwe. Ula jest prawdziwą LIDERKĄ, pisaną wielkimi literami. Jako część jej zespołu bardzo odczuwałam jej wsparcie, zaangażowanie i ogromną energię, którą wkładała w rozwój zespołu.
Ula w swoim podejściu do zarządzania i projektowania jest niesłychanie skuteczna i efektywna, umie współpracować z ludźmi i odważnie mówić nawet o trudniejszych tematach. Jej szczerość i autentyczność budzą zaufanie, a troska o komfort współpracowników - poczucie bezpieczeństwa.
Po kilku miesiącach współpracy mogę powiedzieć, że zyskałam Mentorkę, Inspiratorkę oraz, to nie będzie przesada, swoją kobiecą role model. :) :)
Stany skupienia, albo inaczej blog
Nowum cudaczne, czyli przyspieszony kurs spełniania marzeń
Nie możemy kontrolować niewiadomego, możemy natomiast kontrolować swoje reakcje na niewiadome. Naucz się planować i znajdź swój rytm w pracy z wizją i celami.
Pierwiastek niesamowitości, albo jak kto woli, krucjata przeciw agendzie.
Sprawnie poruszamy się po znanych metodach, odhaczając punkty agendy i gorączkowo szukając tego, co już sobie zaplanowaliśmy. W konsekwencji nie dostrzegamy niczego innego.
Kreatywność jest ryzykowna. Bądźmy odważni.